środa, 15 stycznia 2014

Perełki tapioki "grzane wino"


Znacie tapiokę? Lubicie?
A lubicie grzane wino?



Bo ja na oba pytania odpowiadam zdecydowanie : TAK...chociaż nie obyło się bez problemów ze strony tapioki.
Moje pierwsze podejścia były małą porażka...a to bez smaku, a to bez konsystencji...
Ale  nie poddawałam się i już wiem że trzeba sposobem:)

Ten konkretny przepis znalazłam szukając brazylijskich specjałów świątecznychTUTAJ...wtedy go nie wybrałam ale zapadł mi w pamięć i obiecałam sobie że kiedyś spróbuję.

Jest rewelacyjny...nie podobny do niczego co jadłam...Smak wina ale konsystencja perełek.
Świetny na zimę i karnawał:) i pięknie wygląda.
Podaje się go schłodzony ale winko i przyprawi sprawią że zrobi wam się  szybko cieplej ;)



Co to jest tapioka?
Jest to mąka skrobiowa  uzyskiwana z bulw manioku jadalnego. Zwykle do kupienia w postaci małych lub średnich perełek. Sama w sobie bez smaku. Absorbuje smaki i aromaty płynów w których się ją przygotowuje. Używana do zagęszczania potraw i do deserów. Bezglutenowa, nie alergizująca.



PEREŁKI TAPIOKI "GRZANE WINO"
6-8 porcji

składniki:
 pół szklanki suchych perełek tapioki
1,5 szklanki wina
pół kubka cukru ( ja użyłam trzcinowego)
5 goździków ( ja dodałam też gwiazdkę badianu, kawałek cynamonu, 2 strączki kardamonu)

przygotowanie:

1.W garnku zagotować 1,5 litra wody. Dodać tapiokę i znowu doprowadzić do wrzenia.

2. Zdjąć z ognia i odstawić do wystygnięcia na parę godzin mieszając co godzinę lub dwie.

3.Odcedzić na sitku i przepłukać zimną woda żeby usunąć wydzielony kleik oblepiający pojedyncze perełki.

4.Wino wlać do garnka, dodać przyprawy, zagotować. Wyjąć przyprawy i dodać tapiokę ponownie doprowadzając do zagotowania.

5. Zestawić z ognia, ostudzić. Po ostudzeniu wstawić do lodówki i serwować następnego dnia.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zawsze mi cieplej na sercu kiedy zostawisz komentarz:) Za każdy dziękuję!Pozdrawiam!