Uwielbiam cukinię.
Właściwie nie wiem dokładnie za co..za zieloną woskową skórkę? Kremowy i miękki miąższ?
Za nienarzucający się ale wyraźny świeży smak?
Za to z jaką łatwością dostraja się do innych smaków tworząc harmonijną całość?
To naprawde nie jest najważniejsze:)
Najważniejsze jest to że nie wyobrażam sobie bez niej lata:)
ZUPA KREM Z CUKINI I ŻÓŁTEJ PAPRYKI
Składniki:
2 średnie cukinie
2 żółte papryki
dwie cebule( nie za duże)
parę ząbków czosnku
śmietana 18%
dobrej jakości curry
sól, pieprz
Przygotowanie:
1Paprykę oczyścić z nasion i pokroić w paski.
2.Cukinie pokroić na półplasterki.
3. Cebule obrać i pokroić w kostkę
4.Czosnek obrać i pokroić na mniejsze kawałki
5. Do garnka wrzucić warzywa.Zalać wodą lub bulionem aby trochę je przykrywała.Gotować do miękkości.
6.Przestudzić i zmiksować całość.
7. Dodać do smaku dobrej jakości curry w proszku(żółte).Ja zwykle daję ok. łyżeczki.
8. Doprawić solą i pieprzem.
9. Wymieszać i gotować jeszcze parę minut.
10.Dodać śmietanę.Wymieszać i podawać z posiekaną natką pietruszki i groszkiem ptysiowym.
I tyle:)
Smacznego!!!
P.S. W ciągu doby dostałam zaproszenia do łańcuszka od trzech różnych osób...Jest mi z tego powodu bardzo miło:)
Nominowały mnie:
Magda z bloga Obados na obiados.
Gin z bloga Pożeraczka czyli raz a dobrze
oraz Bazylia z Kuchni Bazylii
Jestem więc potrójnie zaszczycona:) dziękuję dziewczyny.
Jednak bliska jestem stanowisku Holgi (klik) dlatego też nie wytypuję 16 blogów...
Ale napiszę o sobie parę rzeczy...
1. Z wykształcenia jestem botanikiem ale pracuję w histopatologii.
2.Nie cierpię placków ziemniaczanych i creme brulee.
3.Uwielbiam taniec arabski i kuchnię arabską.
4. Jestem wegetarianką.
5.Mieszkam w Warszawie, korzenie mam góralskie a kocham Kazimierz Dolny nad Wisłą.
6.Lubię wieczorami przesiadywać w ogrodzie i budzić się na wschód słońca.
7.Odpowiem( w jakiś sposób;p) na każde z pytań znajdujące się pod tym postem w komentarzach(ale jestem odważna,ha,ha) bo rzadko mam coś do ukrycia.
PA!:)
u mnie przygoda z kremami się dopiero zaczyna :) tak więc chętnie podpatruje inne :)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy zdecydowałam się na zupę krem i o dziwo smakowała;) Chętnie wypróbuję ten przepis;) Zadam pytanie:P Ulubiona potrawa?
OdpowiedzUsuńBazylia: Twoja zupka z marchewki też niczego sobie:)
OdpowiedzUsuńNemi:Zadałaś mi trudne pytanie...tyle jest dobrych rzeczy na świecie...no ale słowo się rzekło...spróbuję:
z zup...pomidorowa...z makaronów najprostszy z czosnkiem i oliwą...z ważyw aktualnie bakłażan...z owoców maliny...i dobry chleb z prawdziwym masłem. Może być?:)
Shy: to zależy czy lubimy groszek:) ja lubie..a jak własnego wyrobu to już całkowicie:)
Tak niesamowicie zachęcająco napisałaś o tej zupce, że na pewno taką przygotuję :-))
OdpowiedzUsuńHmmmm.... Mam straszną ochotę na wypróbowanie tego przepisu. Tym bardziej, że też uwielbiam cukinię :)
OdpowiedzUsuńPS Ta zupa z makaronem inspirowana była zupkami, którymi uparcie żywi się mój tata w pracy - ale taka zdrowsza wersja ;)
Ależ pyszności!:)
OdpowiedzUsuńKapitalna zupka!
OdpowiedzUsuńWspaniała zupka ,ja uwielbiam wszystkie typu krem ,takiej jeszcze nie jadłam :)najwyższa pora to zmienić:)
OdpowiedzUsuńPyszna zupa.Idealnie letnie smaki.
OdpowiedzUsuńjak można nie lubić placków ziemniaczanych?? (;
OdpowiedzUsuńmusi wyśmienicie smakować :-)
OdpowiedzUsuńPyszna zupka i miło się trochę o Tobie dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńMiło poczytać o Tobie :-) Ja bym chciała wiedzieć po prostu jak masz na imię? :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Edyta
A ja także zapraszam cię do tej zabawy, bo i u mnie zostałaś wyróżniona ;)
OdpowiedzUsuńPyszna zupka. Mniam, mniam :-)
OdpowiedzUsuń