piątek, 22 lipca 2011

Bawarski deser malinowy

Znowu wracam do malin..bo dzisiaj jakoś tak...soczyście...czerwono...listownie...nieprzyzwoicie odrobinę:)
Zarumieniłam się...zaczerwieniłam...oddech się troszkę przyspieszył..źrenice rozszerzyły...
Tak, dzisiaj zdecydowanie pora na maliny...



Bawarski deser malinowy:

składniki:
500g malin
125g cukru pudru
200ml śmietanki 30%
2 łyżki soku pomarańczowego( ja użyłam cytrynowego ale ja lubię kwaśniejsze desery)

agar-agar albo żelatyna( ja zrobiłam na agarze)- jeżeli używacie agaru to potrzebne będą dwie i pół łyżeczki( na opakowaniu jest że 5g czyli jedna łyżeczka na pól litra płynu ale zawsze dodaję więcej) a jeżeli żelatyny to trzy łyżeczki.

200ml sosu malinowego i maliny do przybrania.

przygotowanie:
1.Maliny zmiksować z cukrem( można przetrzeć przez sitko), dodać 100 ml wody.Odlać pół szklanki płynu.
2.Śmietankę ubić.
3. Sok i  odlany przecier wymieszać i zagotować.Do gorącego wsypać agar albo żelatynę.
 Dokładnie wymieszać aż się rozpuści. Lekko przestudzić.
4.Wlać mieszaninę do reszty przecieru i dokładnie wymieszać.
5. Całośc delikatnie wymieszać z ubitą śmietanką.
6.Przelać do formy i chłodzić co najmniej 3 godziny.

Aby wyjąć deser należy formę na kilka sekund zanurzyć w gorącej wodzie i obracając delikatnie wyjąć na talerz.

Sos malinowy( u mnie przetarte owoce ) nałożyć na wierzch deseru i rozprowadzić delikatnie szpatułką...na wierzch ułożyć maliny...



Opierałam się na przepisie z książki"Desery Świata"wydawnictwa Twój Styl.

SMACZNEGO!!!

29 komentarzy:

  1. Wow, ależ on dostojny :) Wspaniale się zapowiada i pysznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. coś Ty kobieto robiła? ;) hihi wygląda pysznie, ja też się zarumieniłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale smakowity deser,ale agaru to jeszcze nie używałam,pewnie dużo przez to straciłam.Albo nie straciłam zbędnych kg:))bo słyszałam że agar odchudza:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny! Malinowy kolor poraża.
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda znakomicie, ach i nawet rewelacyjnie!
    ...mmmm..

    OdpowiedzUsuń
  6. Robiłam coś takiego z truskawek, tylko bez śmietany. Bardzo lubię tego typu desery, są takie delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale ładnie wygląda...;) i pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mega malinowe pyszności:)

    OdpowiedzUsuń
  9. wygląda bardzo elegancko i apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pysznie!
    i taka wariacja malinowa. uwielbiam maliny,
    deserek wprost dla mnie. no, ale trafiłaś w moje
    gusta!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaki fajny deser:) Palce lizać:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szalenie mi sie podoba ten deser! Z koloru wnioskuje, ze jest bardzo intensywnie malinowy. W to mi graj!

    OdpowiedzUsuń
  13. świetnie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  14. Mniam ;)... od takiej malin i moich skojarzeń z nimi związanych też się już zaczerwieniłam ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. nieprzyzwoicie smakowicie wygląda.. cudowny kolor, aż ślinka cieknie na samą myśl.. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda CUDOWNIE. Uwielbiam maliny pod każdą postacią !! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wygląda pysznie i tak...soczyście!

    OdpowiedzUsuń
  18. aaaaaaaaaaammmmmmmmmmm

    OdpowiedzUsuń
  19. Taka panna cotta po niemiecku - pierwsze moje skojarzenie. :) Sehr schön!

    OdpowiedzUsuń
  20. O rany!! Ależ to piękny deser!! Ślinka mi leci:) Mysi być pyszny!! Uwielbiam maliny!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Pyszny deser:) Koniecznie zapisuję:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda znakomicie i na pewno tak też smakuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. bosko wygląda, a jak pewnie smakuje, aż mi ślinka cieknie:D

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie mogę wytrzymać od samego patrzenia!:) uwielbiam maliny, więc koniecznie muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  25. poprostu musze sprobowac...wyglada mega smacznie

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie słyszałam o tym agarze. Poczytałam i już wiem więcej ;) A deser wygląda wygląda doprawdy krwiście ;)

    OdpowiedzUsuń

Zawsze mi cieplej na sercu kiedy zostawisz komentarz:) Za każdy dziękuję!Pozdrawiam!