Mam nadzieję że będzie to udane przedsięwzięcie bo to mój pierwszy konkurs z nagrodą:)
Czosnek niedźwiedzi( Allium ursinum L.) poznałam lata temu kiedy byłam na studiach. Od razu zakochałam się w tym pięknym gatunku:)
To roślina z podrodziny czosnkowych o dużych zielonych liściach pachnących ,jak sama nazwa wskazuje, czosnkiem.
Zawiera sporo witaminy C , ma działanie bakteriobójcze, obniża ciśnienie krwi.
I co najważniejsze z kuchennego punktu widzenia: jest bardzo smaczna.
Rośnie dziko w Polsce ale jest objęta ochroną częściową więc najlepiej nie zbierać jej z dzikich stanowisk ale uprawiać w ogródku.
Ja swój piękny bukiet dostałam dzięki uprzejmości Anny Marii z bloga KUCHARNIA
Dziękuję Ci Aniu z całego serca:)
Długo zastanawiałam się jak spożytkować ten dar.
Na pierwszy ogień poszła najprostsza i najpyszniejsza pasta : ze słonecznika :)
PASTA Z CZOSNKU NIEDWIEDZIEGO I SŁONECZNIKA
Składniki:
szklanka ziaren słonecznika
spora garść liści czosnku niedźwiedziego
łyżka oliwy
łyżka soku z cytryny
sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
1. Słonecznik opłukać i namoczyć w wodzie na parę godzin (może być na noc)
2.Liście czosnku umyć i posiekać.
3. Namoczony słonecznik, posiekane liście, oliwę, sok z cytryny zmiksować blenderem na pastę.
Jeżeli chcemy gładszą pastę blendujemy dłużej (uwaga, robimy przerwy żeby blender się nie przegrzał)
4. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Prawda że łatwe?
A jaki ma wspaniały kolor, aromat i smak!
Sezon w pełni więc korzystajmy:)
Fajny przepis, wypróbuję. Uwielbiam czosnek niedźwiedzi :)
OdpowiedzUsuńmusi smakowac super::)
OdpowiedzUsuńMniam! Mam suszony, a dzie można kupić świży czosnek niedźwiedzi?
OdpowiedzUsuńJa dodaje jeszcze orzeszki pini i ser parmezan,wkladam do malutkich sloiczkow,zalewam jeszcze odrobina oleju z oliwek.Zakrecam zawijam w folie aluminiowa i wkladam do lodowki i mam na cala zime.
OdpowiedzUsuńuwielbiamy czosnek, suszę, mrożę a w tym roku zrobiłam pesto z Twojego przepisu.Wyszło fajne ale chyba za-pasteryzuję.
OdpowiedzUsuńuwielbiamy czosnek, suszę, mrożę a w tym roku zrobiłam pesto z Twojego przepisu.Wyszło fajne ale chyba za-pasteryzuję.
OdpowiedzUsuńKolejna pozycja do "niedźwiedziej kolekcji". Pasta przepyszna.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na "degustację". :)
http://www.mojewypiekiinietylko.com/2017/04/pasta-z-czosnku-niedzwiedziego/#more-12337