Zaczął się sezon na szparagi!!!
Ci co je kochają już o tym wiedzą i od jakiegoś czasu zwiedzają bazarki i sklepy w poszukiwaniu swoich idealnych szparagowych pęczków.
Ja zdecydowanie bardziej lubię zielone.
Wyraziste i wiosenne.
Pierwsze zawsze robię w podobny sposób: piekę w piekarniku.
Tym razem z małą wariacją w postaci oliwy kurdybankowej.
OLIWA KURDYBANKOWA
pół szklanki dobrej oliwy
garść kurdybanka (Bluszczyk kurdybanek Glechoma hederacea L.) można zastąpić bluszczykiem kosmatym (Glechoma hirsuta Walds.& Kit) lub innym ulubionym aromatycznym ziołem.
Oliwa kurdybankowa jest banalna do zrobienia. Wystarczy zebrać garść kurdybanka. Drobno go posiekać, wsypać do słoiczka i zalać połową szklanki dobrej oliwy na 24h. Potem odcedzić (albo i nie jak nie przeszkadzają nam kawałki listków) i używać do czego chcemy. Przechowujemy do tygodnia w lodówce.
PIECZONE SZPARAGI PIECZONE Z OLIWĄ KURDYBANKOWĄ
Składniki:
pęczek szparagów
oliwa kurdybankowa
sól
1-2 ząbki czosnku
czarny świeżo utłuczony pieprz
Przygotowanie:
1.Szparagi umyć, odłamać końcówki. Ułożyć w formie do pieczenia.
2. Polać oliwą kurdybankową (2-3 łyżki), posypać solą i utłuczonym pieprzem. Delikatnie przemieszać.
3. Zapiekać w piekarniku nagrzanym do temp 180 stopni aż szparagi delikatnie się zrumienią.( 10-15 minut)
Podawać gorące:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zawsze mi cieplej na sercu kiedy zostawisz komentarz:) Za każdy dziękuję!Pozdrawiam!