Podziwiam doskonałość mistrzów sushi.
Z przyjemności patrzę jak idealnie przygotowują zgrabne pakieciki i serwują z artyzmem.
Ten ideał mi imponuje. Czasem sama chciałabym osiągnąć taki poziom mistrzostwa.
Jednak nie leży to w mojej naturze.
Powtarzalność. Odwzorowanie. Taśma. Tradycja.
Lubię transformować, zmieniać, dodawać, dostosowywać do zaistniałej sytuacji.
Działam pod wpływem emocji i warunków jakie akurat panują.
Czasem za to płacę a czasem wygrywam:)
Trawnikowe sushi okazało się udanym przykładem dostosowania do potrzeb.
Zachciało mi się sushi...ale miałam tylko ryż i nori i żadnego wypełnienia oprócz połówki smętnego pomidora.
I tu pojawia się moc chwastów.
Są wszędzie. Niezależnie od miejsca i warunków. Wytrzymałe, silne osobniki.
Wystarczy wyjść na trawnik czy do ogródka i już masz piękny bukiet pyszności które można zużyć w dowolnie wybranym celu.
Mój trawnik wyjątkowo bogato obdarował nas mniszkiem i babką lancetowatą:)
Dlatego moje sushi jest trawnikowe.
Dlatego dodaje je do akcji Inez :"Chwast na medal" (KLIK )
No bo czy tacy wybawiciele nie zasługują na nagrodę i docenienie?:)
a tutaj jeszcze jeden przykład mojego rolowania: Klik
TRAWNIKOWE SUSHI
Składniki:
płaty nori
szklanka ryżu do sushi
gotowa zaprawa do ryżu
młode listki mniszka i babki lancetowatej
inne ulubione dodatki np. tofu lub awokado
do podania: sos sojowy, wasabi, plasterki marynowanego imbiru.
Przygotowanie:
1. Ugotować ryz zgodnie z przepisem na opakowaniu ( ja kupiłam taki który najpierw się płucze, potem krótko namacza, zagotowuje i gotuje na małym ogniu ok.10 minut a potem zostawia na jakiś czas pod przykryciem. Następnie miesza z odpowiednią ilością zaprawy do ryżu).
2. Młode listki chwastów blanszujemy w gorącej wodzie lub krótko podsmażamy na oliwie. Warto pokroić babkę na mniejsze kawałki bo trudno będzie ładnie pokroić porcje jeżeli zostawimy ją w całości.Odstawiamy.
3. Pozostałe składniki (pomidor, awokado, tofu itp.) kroimy w paski.
4. Płat nori układamy na macie do zwijania, smarujemy ryżem ( zostawiając ok.1 cm wolnego od dalszego brzegu) , układamy na nim składniki naszego sushi np. listki babki i zwijamy w ciasny rulon. Kroimy na porcje. Podobnie postępujemy z każdym następnym płatem.
5. Podajemy z ulubionymi dodatkami: sosem sojowym, wasabi itp.
Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zawsze mi cieplej na sercu kiedy zostawisz komentarz:) Za każdy dziękuję!Pozdrawiam!