A póki co zapraszam do pełniejszego korzystania z dobrodziejstw kawonu:)
Jestem bowiem pewna że wyrzucacie arbuzowe pestki i skórkę.
A to błąd. Nie dość że pestki są jadalne to jeszcze bardzo zdrowe i bardzo smaczne:)
Zawierają białko, witaminy ( w tym z grupy B) i mikroelementy np. magnez:)
Spodobają się zagorzałym chrupaczom.
PRAŻONE PESTKI ARBUZA Z SOLĄ I KUMINEM
Skladniki:
pestki arbuza, umyte, osączone i osuszone na papierowym ręczniku ( starczy zwykle ok 1-2 godzin)
sól morska
kumin (utłuczony w moździerzu lub zmielony)
łyżka oliwy z oliwek
Przygotowanie:
1. Na patelni rozgrzać oliwę. Wrzucić na nią pestki arbuza, kumin i posypać odrobiną soli.
2. Prażyć na bardzo małym ogniu aż kumin zacznie wydzielać intensywny zapach a pestki arbuza staną się chrupiące (ok. 2 minut) Uważać żeby ich nie przypalić!
Smacznego!
no prosze, kto by pomyślał, że mozna je zjeść, ja do tej pory wyrzucałam - Spróbuje je uprażyć zgodnie z Twoją instrukcją jak tylko odzyskam kuchnię (po remoncie) Ciekwa jestem co można zrobić ze skóry, planujesz napisac?
OdpowiedzUsuńTak,planuję:) jak tylko znajdę trochę czasu;) bo jak ja kupuję arbuza to musi być cały...no i pestki wydłubać,skórkę oporządzić...ale na pewno wrzucę.
UsuńSpróbowałam i ... bardzo dobre! Tylko za mało :( musi być jakiś patent na wydłubywanie tej drobnicy! Ciekawe jak to robiły gejsze...
OdpowiedzUsuńSpróbowałam i ... bardzo dobre! Tylko że bardzo mało :( Musi być jakiś patent na wydłubywanie tych pestek! Ciekawe jak robiły to gejsze!
OdpowiedzUsuń