Znowu nawiedza nas fala upałów.
Jeżeli tak jak ja kiepsko znosicie wysokie temperatury to pewnie wlewacie w siebie duże ilości płynów.
Nudzi mnie jednak zwykła lemoniada.
Znam jej smak na pamięć i mówiąc szczerze nigdy mnie do końca nie zadowalała.
Jeżeli tylko mam na to jakiś wpływ tworzę swoje własne połączenia smaków.
Np. Czarną porzeczkę z rozmarynem.
Czarna porzeczka to moja ulubiona porzeczka.
Lubię jej kwaśność, żywiczny aromat i jedyny w swoim rodzaju intensywny kolor skórki.
Używam nie tylko jej owoców ale i wspaniałych aromatycznych liści. Do nalewek i herbat.
Mój sentyment pochodzi chyba jeszcze z czasów dziecięcych. Moja babcia miała mały owocowy kącik w gospodarstwie gdzie rosły maliny, agrest i porzeczki.
Zawsze siadałam pod krzakami i w gorące dni wdychałam aromat rozgrzanych owoców i liści.
Czarna porzeczka pachniała najpiękniej.
Zamiłowanie do jej bukietu zapachowego został we mnie głęboko i gdy tylko pojawiają się pierwsze porzeczki wybieram właśnie ją.
Od paru lat mam to szczęście mieszkać w miejscu gdzie w ogrodzie jest duży krzak i czasem wstaję rano i na dzień dobry wciągam głęboko do płuc zapach listowia.
Lubię też bardzo lekkie, orzeźwiające nuty rozmarynu niepozbawione delikatnego żywicznego posmaku który właśnie kojarzy mi się też z czarną porzeczką.
Połączyłam więc obie rzeczy w lemoniadzie. I wiecie co? To świetna kompozycja.
Koniecznie spróbujcie:)
LEMONIADA Z CZARNEJ PORZECZKI Z ROZMARYNEM
Składniki:
szklanka owoców czarnej porzeczki, umytych i odszypułkowanych
1-2 łyżeczki świeżych listków rozmarynu
woda mineralna (0,5l)
lód
Przygotowanie:
1. Czarną porzeczkę zmiksować i przetrzeć przez sitko.
2. Do uzyskanego musu wrzucić listki rozmarynu. Lekko rozgnieść.
3. Dopełnić całość wodą mineralną i lodem.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zawsze mi cieplej na sercu kiedy zostawisz komentarz:) Za każdy dziękuję!Pozdrawiam!