sobota, 30 kwietnia 2011

Rzewień zwany rabarbarem czyli tartaletki rabarbarowe z kruszonką

Odkąd go wczoraj kupiłam rumienił sie do mnie kusząco:)
Rabarbar:)
Zwykle robię drożdżowe z rabarbarem ku zachwycie rodziny ale dzisiaj postawiłam na co innego:)

Podstawą jest kruche ciasto które u mnie oznacza połączenie mąki, żółtek,cukru pudru i masła do konsystencji mokrej kruszonki...nie zagniatam w ścisłe ciasto tylko potem wylepiam kruszonką formę.
A wypełnieniem był duszony pokrojony na kawałki rabarbar z odrobiną skórki cytrynowej i cukrem.

Efekty bardzo mi sie podobają:)



Kruche ciasto:
ok.1/2 kg mąki( przepraszam ale u mnie wszystko jest na oko)
dwa żółtka(właściwie żółtko i jedno jajko bo potem używam białka do smarowania spodu tartaletek)
pół kostki masła
ewentualnie trochę lodowatej wody
1/2 szklanki cukru pudru( ale można pozmieniać)

Wszystko szybko zagnieść do konsystencji kruszonki( ewentualnie gdyby było za suche dodać trochę lodowatej wody) i wstawić na min.pół godziny do lodówki.

Rabarbar: ok 700g rabarbaru
Rabarbar pokroić na kawałki i udusić na małym ogniu z cukrem( ilość dowolna, ja preferuję kwaśniejsze nadzienie) aż zmięknie...trochę odparować mieszając i odstawić do ostudzenia.

Foremki wysmarować masłem...wysypać bułką tartą i wylepić kruszonką.Ponakłuwać widelcem.
Zapiec w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni( z termoobiegiem) na złoto...
Wyjąć...posmarować dno białkiem(żeby tartaletki nie nasiakąly), nałożyć masę i posypać pozostałą kruszonką.

Piec aż kruszonkowy wierzch lekko sie zrumieni:)


Tartaletki są kruche, lekko kwaskowe, orzeźwiajace...polecam:)

Smacznego!

23 komentarze:

  1. uwielbiam tartaletki :) z rabarbarem kusząco brzmi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubimy się z rabarbarem - oj bardzo.:) A z tym Twoim, to byśmy się lubili jak nie przymierzając wariaty jakieś.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że już jest. pewnie niedługo coś też z nim upiekę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mój Mężczyzna nie przepada za rabarbarem, ale pewnie i tak przygotuję jakieś ciasto z nim, dawno nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Duś:polecam, bardzo wiosenne są...niestety nic nie zostało już, nie moge się podzielić moimi;)
    Lekka::)heheh
    Ania:Ja też się cieszę, ogromnie:)
    Wiosanna: w moim domu też tak mówili...ale to juz daleka przeszlość...trzeba znaleźć dobry sposób...je kiedys też nie przepadałam...potem odkryłam że to nie wina rabarbaru tylko sposobu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię wszelkie wypieki z rabarbarem, te są pewnie przepyszne. Muszę się koniecznie zaopatrzyć w foremki do tartaletek - wszystkie znaki mi to mówią ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aja tak lubię rabarbar! U mnie jest jeszcze taki malutki,ze do niczego się nie nadaje. Będę musiała jeszcze poczekac, albo kupić ;)

    Tarteletki chętnie bym zjadła :)
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają bardzo apetycznie !:)

    OdpowiedzUsuń
  9. oj rabarbar, mam nadzieję że uda mi się jutro kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kulinarnie: mnie też tak mówiły i patrz jakie smaczne efekty;) ja jestem fanka małych form:)
    Majana:Też pozdrawiam:) ja nie mam w ogrodku rabarbaru i kupuje ale fajnie mieć taki swój:)
    Gosiu,Antysujx:dziękuję:)miło mi że się podobają:)
    Ulcik: trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojej:) jak miło! Dziekuję:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzcinowisko, jestem pewna, że były pyszne! U mnie dziś tez ciasto z rabarbarem - niebawem pokaże:)
    Jeszcze raz dobrej niedzieli:) i dziękuję za spotkanie u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Taka tartaletkę zjadłabym z wielką chęcią!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ewelajna: czekam na twoje ciasto...bo jeszcze nie raz mam zamiar kupić rabarbar:)I pozdrawiam!
    Andzia-35::)pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja też będę robić jutro coś rabarbarowego, bo rabarbar rośnie w siłę i moc i się starzeje w ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
  16. aaaa, rabarbar ja chcę , u mnie jeszcze nie ma ,aaaa

    OdpowiedzUsuń
  17. Talaretki sa przepyszne, wszystkie ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. Na pewno niedługo będzie! Na pewno:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zgadzam się! wszystkie są pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jako fanka tartaletkowego szaleństwa pozdrawiam cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Zawsze mi cieplej na sercu kiedy zostawisz komentarz:) Za każdy dziękuję!Pozdrawiam!