Czas na herbatęJeżeli któreś z was czytało kiedyś trylogię Robin Hobb o uczniu skrytobójcy to wie skąd ten tytuł:)
Lubiłam tę postać:)
Chociaż to nie z jej powodu mam sentyment do herbatki z tymianku.
Z tą herbatką jest tak że albo się ją kocha albo nienawidzi...ma mocny smak i odurzający wyrazisty zapach..trochę subtelniejszy kiedy uzywamy świeżego ziółka.
Ja należę do tych co go ubóstwiają.
Kiedy wczoraj z wieczora zrobiłam sobie mały i mocny saganek tego naparu moja współlokatorka powiedziała że ma tak boski zapach że od niego samego można wyzdrowieć:)
To prawda...tymianek działa bakteriobójczo i stymulująco na układ immunologiczny..pomaga w trawieniu...według mnie nic lepiej nie rozgrzewa i nie koi...ja po prostu wierzę w moc tymianku:)
A kocham jego smak:)
Dla złagodzenia czasem dodaję łyżeczke miodu...ale wyrazistego( gryczanego albo spadziowego) bo delikatniejsze nikną...
HERBATKA Z TYMIANKU
łyżeczka suszonego albo terzy łyzki świeżego ziela tymianku
gorąca woda
miód do smaku
Uwaga!
Zaparzamy koniecznie pod przykryciem!
Smacznego!
Musi być niezwykle aromatyczna !
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:) ... tymianek uwielbiam, to zioło które uzywam bardzo często bo jestem zauroczona jego aromatem...
OdpowiedzUsuńa Pani Tymianek skojarzyła mi się najpierw z Ori która prowadzi blog o zwierzakach;
http://pelnialatawdomutymianka.blogspot.com/, zresztą wspaniała osoba...
pozdrawiam ciepło:)))
I ja uwielbiam tymianek, ale w wersji herbacianej zupełnie nie znam! Świetny pomysł - na pewno skorzystam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Kulinarnie: Jest ale są tacy którzy to uwielbiają( patrz ja)
OdpowiedzUsuńKass:zajrzę:) dziekuję za link
Kucharnia: daj znać jak poszło pierwsze spotkanie:)
ciekawa jestem smaku
OdpowiedzUsuńZnam herbatkę imbirową, z majeranku ( z miodem i cytryną dobra na katar), ale z tymianku nie znałam... Muszę spróbować, miód spadziowy mam :)
OdpowiedzUsuńprzez Ciebie, a w zasadzie dzięki Tobie zrobiłam. Pyszna!!!
OdpowiedzUsuńpzdr:*
Bardzo się cieszę że rozsiewam tę psychozę;)))
OdpowiedzUsuńSzkoda, że miodu nie mam. Akurat przeziębiona jestem, przydałby mi się taki ziołowy zastrzyk. :)
OdpowiedzUsuńHerbatka nadałaby się do mojej akcji Zielnik kuchenny. :)
Bez miodu tez da radę o ile ktoś nie jest wrażliwy na brak słodyczy...w każdym razie działanie ma:)
OdpowiedzUsuńNie no w takim razie i ja spróbuję ;) ostatnio czytałam że tymianek jest dobry na trądzik ponieważ działa bakteriobójczo polecam go osobom mającym ten problem ;) a autorkę tego blogu pozdrawiam cieplutko ;)
OdpowiedzUsuń