Nie wiem jak Wy ale Ja osobiście najbardziej lubię właśnie takie, szeroko otwarte tulipany w ogrodzie...
Popatrzcie, czyż nie są przepiękne?
I do tego tylko stolik(najlepiej z zielonym obrusem)...dzbanek dobrej herbaty lub soku z cząstkami owoców i ziół oraz miłe towarzystwo... trzeba czegoś więcej?
Miłego biesiadowania:)
No pieknie! Szkoda że przyuważyłam po świętach ;))) bo bym zdecydowanie się poczęstowała przepisem na kulebiak :))) nic to :) zrobię za rok :) i z pewnością będzie pyszny bo u Ciebie wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńMyślę Kochana że kulebiak można robić częściej niż raz do roku:) u mnie w rodzinie zdarza się dość regularnie:)
OdpowiedzUsuńcudowne kolory :)
OdpowiedzUsuńTo prawda...jutro muszę wyjść znowu i obcykać nowe kwiaty:)
OdpowiedzUsuń