Lubię octy.
Ale muszą to być dobre, aromatyczne octy. Najlepiej własnej roboty.
Używam ich do sałatek, sals, chutney'ów...musztard.
Domowo robione octy są delikatniejsze i pięknie pachną. Nie znajdziesz w nich natrętnej woni kwasu octowego znanego mi z dzieciństwa i z laboratorium.
Jesienią zaczyna królować dynia i korzenne przyprawy.
Pomarańczowy cieszy oczy a cynamon i goździki rozbudzają zmyły i rozgrzewają zmarznięte organizmy.
Podrasujmy więc nasze przetwory, sałatki i sosy cudownie pachnącym, wyjątkowo aromatycznym i bardzo prostym octem dyniowym z korzeniami.
Idealny na październik i listopad.
KORZENNY OCET DYNIOWY
Składniki:
szklanka delikatnego octu (ja użyłam domowego jabłkowego)
szklanka startej na drobnych oczkach dyni
kawałek kory cynamonu
kilka plasterków imbiru
2-3 goździki
1-2 ziarna ziela angielskiego
ewentualnie kilka jagód jałowca
Przygotowanie:
1. Do słoja wsypać dynie i dodać przyprawy. Zalać octem. Wymieszać.
2.Odstawić na 2 tygodnie do maceracji wstrząsając raz dziennie żeby dynia nie wystawała nad ocet (inaczej może spleśnieć)
3. Po dwóch tygodniach odcedzić dynię i przyprawy a płyn odstawić do sklarowania albo przefiltrować np. przez filtr do kawy.
Smacznego!!!
Jaki pyszny musi być ten ocet! Ciekawe połączenie aromatycznych składników. Czasem mam wrażenie, że dobry ocet jest lepszy niż niejedno wino. Próbowałem robić ocet z jabłek ale chwila nieuwagi i niestety popsuł się :-)
OdpowiedzUsuńZaglądałam tu wcześniej i podziwiałam to cudo nie wiedząc kto jest autorem tego fajnego bloga :) super niespodzianka ;)
OdpowiedzUsuńJola
Prosze mi powiedzieć, czy ktoś próbował zblendować
OdpowiedzUsuńdynię i pozostawić taki soso-ocet bez filtrowania?
Czy można zrobić od podstaw? Czyli nie zalewa dyni octem a wodą z cukrem i miodem?
OdpowiedzUsuń