Wraz z jesienią przyjdą podobno chłody więc pora na coś co nas rozgrzeje samym wyglądem nie mówiąc już o gorącej zawartości kociołka czy miseczki.
No a jak jesień to przyprawy, grzyby i koniecznie DYNIA:)
I słowo gulasz samo jakoś wypełza z zakątków umysłu.
Tak, już czas.
Przez wiele lat mieszkałam w starej kamienicy bez centralnego gdzie średnia temperatura w zimie po szaleńczym grzaniu oscylowała w okolicach 16 stopni. Jedyną rzeczą która mnie ratowała w zimie i jesienią to były różnego rodzaju gulasze i potrawy jednogarnkowe.
Mam więc do nich wielki sentyment i znam ich całkiem sporo:)
GULASZ Z BOCZNIAKAMI, DYNIĄ I BYLICĄ POSPOLITĄ
Skladniki:
500g boczniaków
1kg dyni
500g ziemniaków
2 średnie cebule
kilka ząbków czosnku
przyprawy: kilka jagód jałowca , liść laurowy, pół łyżeczki suszonej bylicy (można zastąpić cząbrem lub tymiankiem), kilka ziaren czarnego pieprzu
oliwa
sól
bulion warzywny lub woda
Przygotowanie:
1. Cebulę kroimy w piórka, dynię obieramy i kroimy w kostkę, podobnie ziemniaki.
Boczniaki czyścimy, odkrajamy włókniste części i kroimy w paski. Czosnek obieramy i kroimy na plasterki.
2. Cebule i czosnek podsmażamy w garnku na oliwie aż lekko się zezłocą ale nie przypalą.
3. Dodajemy grzyby i podsmażamy. Kiedy będą półmiękkie (po paru minutach) dorzucamy dynię i ziemniaki oraz przyprawy do smaku. Podlewamy niewielką ilością wody albo bulionu i dusimy na małym ogniu pod przykryciem aż wszystko zmięknie.
4. Możemy podawać z odrobina śmietany ( zwykłej lub sojowej) i z kromką dobrego ciemnego chleba Koniecznie gorące!:)
Uwaga!!! na koniec ostrzeżenia: nie przesadzajmy z bylicą, to mocna przyprawa podobnie jak liść laurowy. nie dodawajmy jej więcej niż trzeba bo gulasz zrobi się gorzki.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zawsze mi cieplej na sercu kiedy zostawisz komentarz:) Za każdy dziękuję!Pozdrawiam!