Może to trochę dziwne że nie zwykłe bułki albo chleb z babcinego przepisu ale po pierwsze babci nie lubią drożdże. Nigdy nie robiła nic drożdżowego ani na zakwasie. W przeciwieństwie do mnie najwyraźniej nie czuje nici porozumienia z tym organicznym ożywionym światkiem.
A po drugie bardzo wcześnie, przypadkowo wpadła mi w ręce malutka, wielkości notesiku i zaledwie kilkustronicowa "książeczka" o focacciach.
Kupiłam ją za marne uczniowskie oszczędności na bazarku na który jeździłam z mamą co sobotę.
Musiała być bardzo tania i była nieco zniszczona bo nie było nas wtedy stać na luksusy w postaci drogich publikacji. Całe dnie spędzałam wtedy w bibliotece bo to była szansa żeby pocytać coś innego niż niechciane książki z bazaru.
To też był jeden z powodów dla których pokochałam focaccie od samego początku. Kasa.
Były egzotyczne, włoskie, mało kto wiedział co to jest a jednocześnie bardzo tanie w przygotowaniu.
Pierwsze jakie robiłam były z cebulą, sezonowymi pomidorami albo orzechami od babci.
Przez lata poznałam mnóstwo innych przepisów oraz nauczyłam się robić chleby i bułki ze wszystkich stron świata ale focaccia zawsze ma swoje specjalne miejsce w moim serduchu.
Robię ją często kiedy nie mam ochoty na skomplikowane przepisy i żmudne wyrabiania:)
Proponowana tutaj focaccia jest dla mnie kwintesencją późnego lata.
FOCACCIA Z JEŻYNAMI, ROZMARYNEM I SOLĄ MORSKĄ
Składniki:
500 g mąki
20g świeżych drożdży (lub torebka suchych)
ok.300 ml ciepłej wody
oliwa
2-3 gałązki rozmarynu
garść jeżyn
sól morska
łyżeczka cukru
1.Drożdże rozpuścić w szklance ciepłej wody z cukrem i odrobiną mąki. Odstawić na 15 minut.
2. Mąkę wymieszać z łyżeczką soli i dwoma-trzema łyżkami oliwy.
3. Do mąki wlać wodę z drożdżami i dokładnie wyrobić aż do otrzymania elastycznego , miękkiego ciasta. Ewentualnie dodać trochę wody lub mąki.Uformować w kulę i odstawić pod przykryciem na
ok. 1h do wyrośnięcia.
4. Ciasto rozwałkować lub rozciągnąć na blaszce wysmarowanej oliwą na ok. 1-1,5 cm grubości. Posmarować z wierzchu również oliwą. Powciskać w równych odstępach jeżyny.
Z rozmarynu oderwać listki i posypać ciasto lekko przyklepując. Posypać grubo mieloną solą morską.
5.Odstawić do wyrośnięcia.
6. Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 200 stopni ok.20-25 minut
Smacznego!!!
podoba mi się pomysł. uwielbiam słodko-słone smaki :)
OdpowiedzUsuńsuper blog, pozdrawiam
Znakomicie wygląda. Bardzo lubię focaccię.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Jutro idę narwać jeżyn, wygląda po prostu fenomenalnie :)
OdpowiedzUsuń