sobota, 4 czerwca 2011

Rabarbarowe tiramisu???

Ponieważ wstyd nie robić rabarbaru póki jest na niego sezon...i ponieważ uwielbiam te łodygi, dokonałam znowu małego mix-u:)
Postanowiłam połączyć zalegające w lodówce mascarpone ze znudzonymi od przebywania w szafce biszkoptami a na koniec dorzucic uduszony rzewień...

Miało powstać coś na kształt tiramisu...i powstało...wprawdzie, moim zdaniem, z tiramisu miało wspólne tylko warstwy,biszkopty i mascarpone:)
Nie przeszkadzało to jednak w tym że było PYSZNE!



Składniki:

Mus rabarbarowy:
500g rabarbaru(oczyszczonego i pokrojonego na kawałki)
pół szklanki cukru(ja użyłam nawet mniej bo lubię kwaśne rzeczy)
2-3 łyżki wody

mus mascarpone:
250g mascarpone
250g mielonego twarogu
cukier waniliowy(opakowanie)

dodatkowo:
biszkopty(dwa opakowania)
szklanka soku pomarańczowego
likier pomarańczowy(ilość wedle upodobania-ja dodałam 3 łyżki)

Robimy mus rabarbarowy:
Rabarbar dusimy na małym ogniu(można na płytce ochronnej) z cukrem i kilkoma łyżkami wody aż zmięknie i trochę odparuje...bardzo często mieszamy bo ma tendencję do przypalania się.
Studzimy.

Robimy krem mascarpone:
Mascarpone miksujemy z twarogiem i cukrem waniliowym.

W naczyniu układamy warstwami:
Biszkpty nasączone sokiem pomarańczowym wymieszanym z likierem, mus rabarbarowy i mus mascarpone.
Kończymy warstwą mascarpone.

Wkładamy na kilka godzin do lodówki.



Smacznego!!!

P.S. Robiłam też  potem wersję z bitą śmietaną gdzie zamiast twarogu do mascarpone dodawałam śmietankę.
Też jest pysznie ale deser ma lżejszą konsystencję i trudniej go podawać. Dlatego w tej wersji lepiej zrobić go od razu w małych pucharkach.

18 komentarzy:

  1. Mnie przekonałaś do takiego połączenia:) Pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już prawie zapomniałam o rabarbarze, a tu proszę, jakie pyszności. Chyba będę musiała się z nim przeprosić:) Bardzo kuszący deser:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ania: czyli jeden sukces zaliczony:D
    Anucha: Pozdrawiam również:)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam rabarbar, ale takiego połączenia się nie spodziewałam:) ciekawe jak smakuje;) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  5. Ilka_86: nie ma wyjścia...trzeba sprawdzić:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę coraz więcej ciekawych wersji tiramisu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo oryginalny przepis :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się taka wersja tiramisu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawe jak smakuje :) bo brzmi ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  10. boskie te Twoje tiramisu :) kuszące:) a czemuż to lodów Ci nie wolno :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Tiramisu nie robiłam nigdy. Z rabarbarem zachwycające ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. wiosenka27: No, tiramisu w zasadzie jest jedno...reszta to wariacje na temat:)
    kasiaaa24:Też pozdrawiam cieplutko!
    Grażyna: mnie się podoba że się podoba;)
    zauberi:nic tylko zaryzykować:)))
    Duś; no...tak mnie skusiło że ledwo co dałam innym,heheh;p
    Słodziutkie okazje::)cieszy mnie to!
    Bazylia:Również pozdrawiam!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mi się spodobał Twój przepis, mam też coś z sezonowymi owocami zobacz http://smacznegotowanie-violetta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. oj zjadłabym takie, ach.. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. super wersja tiramisu: rewolucyjna i autorska, brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super wariacja tiramisu:) Można sie poczestować?:)

    OdpowiedzUsuń

Zawsze mi cieplej na sercu kiedy zostawisz komentarz:) Za każdy dziękuję!Pozdrawiam!