Ten chlebek to chlebek tradycyjnie przygotowany w Stambule na święta wielkanocne...tak, wielkanocne...ale u nas w domu tak się spodobał że pojawia się na wiele świąt i uroczystości.
Oryginalny przepis nie jest wegański ( klik ) . Ja zastąpiłam mleko mlekiem migdałowym (nadaje delikatny aromat świetnie współgrający z mahlep) i nie używam jajek. Za to dodaję szczyptę szafranu. I kardamon.
To mój wypróbowany sposób. Lubi go cała rodzina.
MAHLEP ( mahalep) to przyprawa bardzo charakterystyczna dla kuchni tureckiej i bliskowschodniej. (można ją kupić np. TU )
Są to zmielone nasiona wiśni wonnej. Używa się ich głównie do wypieków. W aromacie podobna do wiśni i migdałów. Podobna ale inna. Ja ją uwielbiam. Jeżeli jej nie macie możecie dodać kropelkę aromatu migdałowego (ale nie więcej!) albo ją pominąć. Chlebek nadal będzie smaczny.
ŚWIĄTECZNY CHLEBEK Z KARDAMONEM I MAHLEP
Składniki:
3 kubki przesianej mąki
pół kubka cukru (może być brązowy)
1,5 łyżeczki suchych drożdży
2-3 łyżeczki przyprawy mahlep
1 łyżeczka zmielonej gałki muszkatołowej
1 łyżeczka mielonego kardamonu (najlepiej świeżo utartego w moździerzu)
szczypta szafranu
125 g masła roślinnego
2/3 kubka mleka migdałowego (plus kilka łyżek do posmarowania)
szczypta soli
Przygotowanie:
1. Mąkę, przyprawy (oprócz szafranu), cukier, sól i drożdże mieszamy w dużej misce.
2. Mleko z masłem i szafranem podgrzewamy aż rozpuścimy masło. Odstawiamy do przestygnięcia. Ma być letnie ale nie parzyć żeby nam nie zabiło drożdży.
3.Mieszamy suche i mokre składniki i wyrabiamy lśniące i elastyczne ciasto ( w razie czego podsypujemy mąką lub dolewamy trochę mleka). Ciasto powinno być na tyle miękkie żeby dało się z niego formować wałki ale nie przyklejało się do rak i stolnicy.
4. Odstawiamy na około godzinę do wyrośnięcia. Dzielimy na dwie części.
5. Każdą część dzielimy następnie na trzy części z których toczymy dość grube wałki i zaplatamy krótki warkocz. Mamy teraz dwa chlebki.
6. Układamy je na wyłożonej papierem blasze zachowując odstęp i zostawiamy na 15 minut.
Smarujemy resztą migdałowego mleka.
7. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy aż wierzch ładnie się zrumieni.
( w moim piekarniku zajmuje to ok 30-40 minut ale warto zaglądać w trakcie pieczenia bo każdy jest trochę inny. U mojej mamy piecze się znacznie szybciej)
Gotowy chlebek możemy posypać złotym jadalnym barwnikiem spożywczym dla nadania mu bardziej odświętnego charakteru.
Wygląda jak złoty chlebuś. Piękny!
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt Bożego Narodzenia :)
Może się zdecyduję go wykonać. Nie wiem co jest z moim pieczeniem nie tak, ale jeszcze nigdy mi żaden chlebek nie wyszedł. Bułeczki tak, a chlebki to zawsze porażka :(
OdpowiedzUsuń