wtorek, 7 kwietnia 2015

Rewelacyjny i prosty krem karobowy z ciecierzycy

Są takie rzeczy do których zbierasz się jak do pogłaskania jeża a potem stukasz się w głowę i zastanawiasz czemu...CZEMU tak długo zwlekałaś:)
Ten krem jest tego świetnym przykładem.
Lubię wszystko co w nim jest: olej słonecznikowy, ciecierzycę, melasę morwową i karob ale ciągle wydawało mi się że razem to jakoś nie będzie grać.
Nic bardziej mylnego...kiedy więc ostatnio zostało mi sporo bezpańskiej ugotowanej ciecierzycy a z półeczki zerkał na mnie karob postanowiłam w końcu wcielić mój pomysł w życie.
No bo najwyżej mi nie posmakuje:)



Ale posmakował i to bardzo...z obiecywaną nutellą ma niewiele wspólnego ale moim zdaniem jest świetny!!!
Polecam:)




KREM KAROBOWY Z CIECIERZYCY

Składniki:

1,5 szklanki ugotowanej ciecierzycy ( ja gotuję z odrobiną sody dla uzyskania gładkiej konsystencji po zmiksowaniu) można użyć ciecierzycy z puszki.
2-3 łyżki karobu (można więcej wedle uznania)
2-3 łyżki miodu, syropu z agawy, melasy morwowej itp. nie polecam cukru lepiej żeby słodzik miał formę płynną. Można użyć więcej lub mniej wedle upodobań
Ok 1/2 szklanki neutralnego w smaku oleju (ja użyłam słonecznikowego bo lubię ale myślę że arachidowy albo rzepakowy też dadzą radę. Odradzam oliwę i inne wyraziste oleje)
pół łyżeczki pasty waniliowej albo startej skórki pomarańczowej lub zmielonego cynamonu ( niekoniecznie)

Przygotowanie:

1.Wszystkie składniki wrzucamy do wysokiego pojemnika i dokładnie miksujemy na gładką masę.
Ewentualnie dodajemy więcej słodu albo przypraw.

I tyle!:)




1 komentarz:

Zawsze mi cieplej na sercu kiedy zostawisz komentarz:) Za każdy dziękuję!Pozdrawiam!