Lubię przesypywać je w palcach zanim wsypię je do garnka...
Po arabsku mash.
Bogata w wapń, potas, fosfor i kwas foliowy.
Dobre źródło białka.
Dzisiaj proponuję fasolkę mung w trochę innej postaci. Idealnej dla hummusożerców szukających odmiany.
I dla wielbicieli past z roślin strączkowych.
Łatwa, prosta, smaczna, zdrowa...więcej zalet odkryjecie sami:)
HUMMUS Z FASOLKI MUNG
Składniki:
1,5 szklanki ugotowanej fasolki mung plus kilka łyżek wody z gotowania fasolki (fasolkę namocz kilka godzin w zimnej wodę, odlej ją zalej nową i gotuj aż zmięknie)
2-3 łyżki pasty tahini
2-3 łyżki oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku
sok z jednej cytryny ( lub ulubionego octu np. balsamicznego)
sól, pieprz
pół łyżeczki mielonego sumaka(niekoniecznie)
Przygotowanie:
1. Czosnek obierz i przeciśnij przez praskę. Dodaj do fasolki.
Wrzuć pastę tahini, oliwę i połowę soku z cytryny. Zmiksuj na gładką pastę.
2. Posmakuj i dopraw solą, pieprzem, sumakiem, sokiem z cytryny. Zmiksuj. Gdyby pasta wyszła za gęsta dodaj kilka łyżek wody z gotowania fasolki i ponownie zmiksuj
Smacznego!
a czemu ta pasta nie jest zielona? :)
OdpowiedzUsuńMagdo, dlatego że tak naprawdę fasolka mung ma zieloną tylko skórkę a wnętrze jest kremowe:)
OdpowiedzUsuńPo zmiksowaniu przeważa kolor środka fasolki.
Pozdrawiam!:)